6 Styczeń 2014

Opis i analiza przypadku wychowawczego

„Uczeń w nowym środowisku”

1. Identyfikacja problemu:

Nowy uczeń od początku pobytu w klasie zachowywał się inaczej niż pozostali uczniowie. Przychodził nie przygotowany, nie pracował na lekcji, rozmawiał, przeszkadzał w prowadzeniu lekcji, odzywał się nie pytany, a upominany przez nauczycieli odpowiadał niegrzecznie. Budził swoim zachowaniem dezaprobatę nauczycieli, ale także uczniów. Rodzice dziecka nie przejmowali się zbytnio jego zachowaniem i postępami w nauce. Uważali, że to szkoła powinna zająć się jego wychowaniem. Dodatkowo jak wynikało z wywiadu środowiskowego uczeń ten miał brata, który również sprawiał niemało kłopotów(wagary, palenie papierosów, ucieczki, niewłaściwe towarzystwo starszych od siebie kolegów).Wszystkie te okoliczności nie pozostawały bez wpływu na zachowanie ucznia. Niewątpliwie problem ten należało jak najszybciej rozwiązać, aby nie dopuścić do ponownego powtarzania roku i całkowitego zdemoralizowania ucznia.

2. Geneza i dynamika zjawiska:

Na podstawie własnych obserwacji i rozmów z nauczycielami stwierdziłam, że uczeń zawsze sprawiał podobne problemy. Nie osiągał pozytywnych ocen w nauce, chodził z bratem na wagary, lekceważył swoje obowiązki. W rezultacie uzyskał w klasie IV promocję warunkową do klasy V, natomiast w V klasie już nie uzyskał promocji. Kiedy znalazł się w mojej klasie, usiadł w ostatniej ławce i próbował zachowywać się tak samo. Ponieważ rodzice nie potrafili poradzić sobie z problemami wychowawczymi, wyznaczono dozór kuratoryjny. Zauważyłam w czasie swoich lekcji, że uczeń niechętnie podejmuje współpracę, nie bierze udziału w lekcji, niechętnie się wypowiada, ponieważ boi się braku akceptacji, ośmieszenia. Wiedziałam, że chłopiec nie ma właściwych wzorców w swoim otoczeniu. Większość czasu spędza na podwórku, wśród starszych kolegów, którzy nie są dla niego dobrym przykładem. Zauważyłam, że chłopiec nie ma motywacji do nauki, utwierdził się w przekonaniu, że tak już musi być i nie da się niczego zmienić. Nie wierzył, że można inaczej i warto inaczej. W tej sytuacji sprawą priorytetową stało się dla mnie zadbanie o to, aby chłopiec nauczył się funkcjonować właściwie w otoczeniu rówieśników, zaczął dostrzegać dobre wartości w życiu, inne cele. Wiadomo bowiem, że otoczenie odgrywa znaczącą rolę w życiu młodego człowieka, wywiera wpływ na kształtowanie postaw, postrzeganie świata, wartości życiowych, priorytetów. Niewłaściwe wzorce mogą doprowadzić do wypaczenia charakteru i niskiej samooceny.

3. Znaczenie problemu:

Pozostawienie ucznia samemu sobie może doprowadzić do całkowitego wypaczenia charakteru dziecka, utrwalenia już i tak niskiej samooceny. Brak właściwych wzorców do naśladowania spowoduje, że chłopiec trafi do ośrodka opiekuńczo – wychowawczego. Przeszkadzanie na lekcji nie tylko dezorganizuje jej przebieg, ale nie daje szansy opanowania nawet minimum wiadomości uczniowi, który i tak ma już sporo zaległości spowodowanych wysoką absencją na zajęciach i niewłaściwym stosunkiem do obowiązków( braki zadań domowych, przyborów, książek, niechęć do współpracy). Zachowanie ucznia może mieć negatywny wpływ na innych uczniów i pogorszyć opinię o całej klasie. Przedłużanie tej sytuacji może doprowadzić do tego, że uczeń będzie nadal szukał wsparcia u starszych od siebie kolegów i brata, który nie jest dla niego najlepszym przykładem.

4.Prognoza:

Negatywna

  • Skierowanie ucznia do ośrodka opiekuńczo - wychowawczego
  • Głębokie przeżywanie braku akceptacji, co spowoduje poszukiwanie wsparcia w subkulturach młodzieżowych
  • Nieukończenie szkoły i utrwalanie negatywnego obrazu świata i ludzi

Pozytywna

  • Rozmowy z dzieckiem, wsparcie psychologa i pedagoga spowoduje właściwe postrzeganie siebie
  • Szukanie dobrych wzorców i chęć ich naśladowania
  • Odnalezienie celu w życiu
  • Zmiana zachowania, stosunku do nauki i otoczenia
  • Ukończenie szkoły i chęć kontynuowania nauki

5. Propozycje oddziaływań:

  • Objęcie opieką psychologiczną- spotkania z psychologiem szkolnym
  • Spotkania z pedagogiem szkolnym systematycznie raz w tygodniu.
  • Spotkania z matką raz w tygodniu, rozmowy telefoniczne o zachowaniu, ocenach
  • Stosowanie w rozmowach z chłopcem wzmocnienia pozytywnego, eksponowanie osiągnięć w dziedzinie sportu. angażowanie chłopca w życie klasy- wspólne organizowanie imprez, zawody sportowe. objęcie pomocą w nauce zarówno koleżeńską jak i na zajęciach wyrównawczych

6. Wdrażanie oddziaływań i ich efekty.

Od początku pobytu w mojej klasie uczeń został objęty opieka pedagoga i psychologa szkolnego. Systematyczne wizyty i rozmowy spowodowały widoczną poprawę w zachowaniu. Przestał przeszkadzać na lekcjach, starał się na miarę swoich możliwości wypełniać polecenia nauczycieli. Zaproponowałam matce stały kontakt – raz w tygodniu, aby informować o zachowaniu i postępach w nauce, co miało zapobiec w przyszłości kolejnemu powtarzaniu roku. Matka zaakceptowała ten pomysł i zobowiązała się przychodzić do szkoły. Stwierdziłam, że uczestniczy również w zebraniach rodziców, co w poprzednich latach rzadko miało miejsce. Zawsze w sposób taktowny starałam się przekazywać matce powagę sytuacji, ze szczególnym uwzględnieniem pozytywnych cech chłopca oraz zwracałam uwagę na potrzebę akceptacji, która u niego nie została zaspokojona. Dowiedziałam się, że matka zgłosiła wniosek o objęcie nadzorem kuratora starszego brata chłopca, który miał zły wpływ na jego zachowanie. Zauważyłam, że nadzór kuratora spowodował iż rodzina lepiej zaczęła się zajmować dziećmi i zwracać na nie baczniejszą uwagę. Wreszcie zrozumiała, że dalsze pozostawienie sprawy własnemu biegowi spowoduje odebranie dzieci i skierowanie do ośrodka opiekuńczo – wychowawczego. Starałam się zawsze znaleźć czas na rozmowę z chłopcem i stosować pozytywne wzmocnienie. Wskazywałam zawsze sens podejmowanych działań, przekonywałam o ich słuszności . W rozmowach z chłopcem dało się zauważyć zrozumienie. Klasa na początku bacznie przyglądała się swojemu nowemu koledze, a kiedy zauważyła zmiany w jego zachowaniu zaczęła się powoli do niego przekonywać. Zauważyłam, że chłopiec coraz częściej rozmawia ze swoimi rówieśnikami, chętnie uczestniczy w życiu klasy, a zwłaszcza w zajęciach sportowych. Okazało się, że może on również imponować swą bardzo dobrą grą w piłkę nożną- wzmocnił klasową drużynę. Stał się bardziej otwarty, zauważyłam, że obdarzył mnie zaufaniem i poczuł się akceptowany. Zrozumiał, że nie warto łatwo rezygnować, warto się postarać, a co najważniejsze znalazł także wspólny język z dobrymi uczniami .Byli oni dla niego dobrym przykładem, którego tak brakowało w jego środowisku. Problemem było jednak nadrobienie zaległości w nauce. Na półrocze groziły mu aż cztery oceny niedostateczne. Dzięki temu , że miałam dość dobry kontakt z matką chłopca, po wspólnych rozmowach udało się zmobilizować go do przygotowania się i zdania materiału. Niebagatelną rolę odegrała tu również pomoc koleżeńska , którą dla niego zorganizowałam wspólnie z klasą, a matkę zobligowałam do dopilnowania syna. Udało się poprawić wszystkie oceny i zaliczyć semestr. Wszystkie te działania odniosły pozytywny skutek. Chłopiec został zaakceptowany przez klasę, znalazł kolegów, którzy byli dla niego dobrym przykładem. Zaczął być pozytywnie odbierany przez nauczycieli, na miarę swoich możliwości brał udział w lekcji i osiągał pozytywne wyniki. Jednak zawsze musiał być pilnowany, ponieważ jest niesystematyczny. Kontrolowałam więc systematycznie jego oceny. To, że chłopiec odnalazł się w nowym środowisku jest dla mnie wielką radością. Cieszę się, że udało mu się odnaleźć właściwe wzorce do naśladowania i uwierzyć w swoje możliwości. To, że nadal jest uczniem tej szkoły jest moim sukcesem, ale także sukcesem działań pedagoga i psychologa szkolnego. Myślę, że bez problemu ukończy VI klasę. Chłopiec wymaga nadal wiele uwagi, ale warto jest podjąć ten trud, dla dobra dziecka.

Literatura:

  1. T Gordon „Wychowanie bez porażek w szkole”
  2. H. Spionek „Psychologiczna analiza trudności i niepowodzeń szkolnych”
  3. O. Lipkowski „Resocjalizacja”
  4. L. Pytka „Pedagogika resocjalizacyjna’

Kategorie: awans zawodowy